ďťż

Olszówka o seksie i masturbacji

Moje Ĺťycie
Edyta Olszówka, którą wkrótce zobaczymy w "amoralnej komedii" "Lejdis", nie boi się mówić o seksie.

"Seks to ogromna energia. Może być doznaniem duchowym, ale może być siłą niszczącą. Siłą, która sprawi, że budzi się pokusa, żeby użyć drugiego człowieka. Bronię się przed tym" - mówi w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Gala".

Aktorka, którą zobaczymy niedługo w żeńskiej wersji "Testosteronu" (tak o "Lejdis" mówią twórcy - Tomasz Konecki i Andrzej Saramonowicz), zdaje sobie sprawę z władzy, jaką seks daje kobietom nad mężczyznami.
"Na pewno istnieje w nas wielka pokusa, żeby nimi manipulować poprzez seks".

Aktorka dwukrotnie pojawiła się na łamach pisma "Playboy". Opowiada jednak, iż nie było to dla niej łatwe doświadczenie. Za pierwszym razem uciekła nawet z sesji, ale wróciła i była z tego zadowolona. Artystka nie czuła wówczas zażenowania: "Rajcowało mnie, że mogę kogoś podniecać".

Nie przeszkadza jej też, że ktoś może masturbować się przy jej nagich zdjęciach.

"Masturbacja nie jest niczym złym. Musisz najpierw poznać swoje ciało, żeby wiedzieć, czego potrzebujesz. Dla mnie to naturalne. Ciało jest piękne, seksualne i służy do osiągania przyjemności" - wyznała w najbardziej pikantnym fragmencie wywiadu.

Myliłby się jednak ten, kto twierdziłby, że Olszówka redukuje seks do orgazmu. Aktorka kończy (sic!) bowiem rozmowę wzniosłym wyznaniem.

"Wierzę w miłość, w erotykę, która zbliża ludzi".

http://img101.imageshack.us/img101/7430/cialopiekneseksualne225xw9.th.jpg
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pojczlander.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Moje Ĺťycie